sobota, 2 lipca 2011

Piękno pomiędzy betonem...









W żałośnie małym zagłębieniu
pomiędzy szorstkimi krami betonu
zabłąkane piękno wykwitło

W marzenia o żyznej ziemi
wodzie i wietrze przyjaznym
korzenie zapuściło proszące

Pędzi do słońca uparte
ściśnięte ale nie ujarzmione
by kwiatem zabłysnąć

Zatrzymać kogoś w zachwycie
przyciągnąć spojrzenie zgaszone
niech mu zaświeci słońcem

By kwitnąć i dojrzeć dał wolę
pomiędzy szarym betonem
by wydać choć jeden owoc

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz