Słowa w wiersze układam uczuć lekko dotykam by nie uciekły za szybko w rymach i rytmie zamykam trwają więc na ekranie jak kwiaty w pięknym albumie dla mnie,dla Ciebie,dla nas na uśmiech i ku zadumie
wtorek, 19 lipca 2011
Do tańca...
Raz jeden do tańca
cię poproszę kiedyś
zakręcę w piruecie
aż się zachłyśniesz
powietrzem wciąganym
łapczywie w płuca
żeby wydać okrzyk
przy jego końcu
Przycisnę do siebie
w muzyce zanurzę się
z tobą i zapamiętam
odurzę się nią i tobą
wleję ci ten narkotyk
w usta,w żyły,w płuca
żebyś już jego smaku
nigdy nie zapomniała
obraz autorstwa Lidii Wylangowskiej
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz