Jakoś tak "całuśnie" się dziś zrobiło....
Ale to bardzo przyjemny temat i miło jest o nim myśleć i pisać...
Przypomnieć sobie chwilę przed pierwszym,
a może jakimś szczególnym...
No,to tak tylko....
Pomyślmy i powspominajmy,a może postarajmy się,
żeby mieć co wspominać....:*
Jak płatki kwiatów rankiem
na słońca witanie
tak usta wybiegają
drugim na spotkanie
Skropione rosą uśmiechu
pociągnięte żądzą
kiedy myśli i pragnienia
tylko na wargach błądzą
Z nadzieją na spełnienie
na dotyk z pieszczotą
na brak odpowiedzi
A co będzie potem?
I z przyjemnością prezentuję kolejny obraz Lidii Wylangowskiej...
Prawda,że cudownie kusi do pocałunku?....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz