Dym z papierosa...
Siwy dym z papierosa
unosi się nad tobą
jak z ołtarza ofiarnego
na którym leżysz spętana
Moją żądzą i swoją wolą
żeby jej ulec bez oporu
kładziesz się jak jagnię
oczekiwania pełna
Na ból i pieszczotę
miażdżące objęcie i
przeniknięcie na wskroś
co cię tchu pozbawi
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz