poniedziałek, 25 kwietnia 2011

Pamięć zapachu...

Po przerwie na świąteczny pobyt w Polsce,
pora wrócić do pracy i do pisania...
Zastanowiła mnie kwestia pamięci,
tego jak zapamiętujemy zdarzenia i sytuacje...
Jak różnymi zmysłami je zapamiętujemy i jak potem do nas wracają...










Zapachem otulona,jak szalem
co miękko ciała dotyka
stoisz w drzwiach
z tym wahaniem
które za progiem znika

Perfum zapach wspaniały
zmieszany z tobą,w pamięci
w cieniu,w ciszy,w dotyku
na zawsze już będzie ze mną


obraz-Lidia Wylangowska

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz