Słowa w wiersze układam uczuć lekko dotykam by nie uciekły za szybko w rymach i rytmie zamykam trwają więc na ekranie jak kwiaty w pięknym albumie dla mnie,dla Ciebie,dla nas na uśmiech i ku zadumie
sobota, 6 sierpnia 2011
Rybak promieni słońca...
Wieczorną porą wychodzę
na brzeg dnia sieci stawiać
rozpinam je pracowicie dłonią
chytrze wybierając moment
Kiedy słońce ześlizguje się
z krawędzi horyzontu
w nocny cień i sen codzienny
żeby złapać jego promienie
Trzepoczą w moich rękach
jak tęczowe ryby latające
świecąc i rzucając cienie
kładące się na mnie i tobie
Przynoszę je do domu szybko
żeby swym blaskiem oświetlić
twoją twarz i postać kiedy będę
na ciebie zastawiał sieć i łowił
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz