Słowa w wiersze układam uczuć lekko dotykam by nie uciekły za szybko w rymach i rytmie zamykam trwają więc na ekranie jak kwiaty w pięknym albumie dla mnie,dla Ciebie,dla nas na uśmiech i ku zadumie
środa, 10 sierpnia 2011
Pomiędzy marzeniem a snem...
W tej chwili kiedy marzenie
snem się staje do wyśnienia
na nocy równinie nieznanej
Ramiona rozpościeram moje
w nitki je rozszczepiam cienkie
żeby z nich utkać ciepły koc
Wplatam w niego marzenia
błyszczące złotem gwiazd
ciepłe gasnącym słońcem
Chłonę cię i przenikam tobą
zapachem chwili i kolorem
kiedy marzenie snem się staje
obraz autorstwa Andriusa Kovelinosa
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Przepiękne wiersze! Jestem oczarowana.
OdpowiedzUsuń