Na krawędzi cienia...
Na lustra krawędzi
w załamaniu światła
pomiędzy mgiełką
cieni ledwie drżących
Twoje nagie odbicie
w przymkniętych oczach
nigdy nie będzie
więcej samotne
Na krawędzi cienia
dotyku zapamiętanego
wyrytego w pamięci
na ciele zapisanego
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz