poniedziałek, 5 grudnia 2011

Krople minut...








Kroplami minut
błyszczących żywym srebrem
obmywasz z siebie
szare, codzienności godziny

Każdy zakątek
ciała wołający o nie
każdy nerw
czekający na ogień dotyku

Nasiąkasz nimi
rozmazujesz po szyi i piersiach
wypełniasz się
ich blaskiem i ciepłem

W nocnej ciszy
płoniesz wewnętrznym światłem
jasna i tęskna
jak morska latarnia na brzegu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz