Zbiegły erotyk...
Dziś rano uciekł mi
spod pióra erotyk
ledwie skończony
Młody i niesforny
co nie znał jeszcze
dotyku kobiety
Gonię za nim
przemierzając ciebie
od stóp do szyi
Wzdłuż i wszerz
każdy zakamarek
po śladach dreszczu
Ucząc się od niego
poznawać i odkrywać
ciebie na nowo
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz