Słowa w wiersze układam uczuć lekko dotykam by nie uciekły za szybko w rymach i rytmie zamykam trwają więc na ekranie jak kwiaty w pięknym albumie dla mnie,dla Ciebie,dla nas na uśmiech i ku zadumie
sobota, 31 marca 2012
Na brzegu...
Na brzegu wody
która przestała
być jedynym domem
Rozbudzona falami
rozchodzącymi się
na jej tafli
Stoi Pani Jeziora
na moje powitanie
od zawsze gotowa
zdjęcie-Renata Orlińska
piątek, 30 marca 2012
Spokój jeziora...
Spokojna i ustana
woda zawrzała
kiedy zwabiony
Widokiem twarzy
Pani Jeziora
zanurzyłem się w niej
Pod lekkim dotykiem
otworzyła oczy
sen odszedł i znikł
I skończył się
tak jak spokój jeziora
moją dłonią zmąconego
zdjęcie-Renata Orlińska
Zgubiony miecz...
Pani Jeziora dawno
zgubiła swój miecz
zresztą nigdy bardzo
go nie lubiła
Uwolniona od niego
nie musi już łuską porastać
ani wplatać wodorostów
w swoje zielone włosy
Ładniej jej w wianku
z kwiatów na głowie
w falującej sukni
słonecznych odblasków
zdjęcie-Renata Orlińska
czwartek, 29 marca 2012
Podwodny sen...
Wiatr marszczy
taflę jeziora a ty
spoglądasz na mnie
jak przez szybę
Zadając sobie
odwieczne pytanie
czy cię zobaczę i
obudzę do życia
Czy niewidzącymi
oczami przechodnia
niewiarą dawnego
gorliwego wyznawcy
Zatopię w głębi i
strącę w podwodny
zimny sen zapomnienia
odwieczną Panią Jeziora
zdjęcie-Renata Orlińska
Wniebowzięta...
Zanurzona w błękicie
nieba pomiędzy wiatrem
a chmur białymi rafami
Zapatrzona w przestrzeń
zamyślonymi oczami
zapomnianej bogini
Czekasz, żeby ożyć
z promieniami słońca i
dłońmi obecności na szyi
obraz autorstwa Lidii Wylangowskiej
wtorek, 27 marca 2012
Z kwiatami...
Oparta o ścianę
z naręczem kwiatów
stoisz patrząc
Jak wzrokiem
wypalam w swojej
głowie twój obraz
Wiosenne kwiaty
cicho ci asystują
kiedy tak czekasz
Aż każdy drobiazg
każde napięcie skóry
zostanie zapamiętane
obraz-Lidia Wylangowska
Splecione...
W rozkosznej pozie
czekają na mnie
dwie siostry bliźniacze
Przedzielone lustrem
wschodów i zachodów
słońca i księżyca
W bladym świetle
wczesnego poranka
albo ciepłej czerwieni
Czekają objęte dniem
Dzień i Noc splecione
marzeniem i wspomnieniem
obraz-Andreas Kovelinas
Wibracje...
Pod zamkniętymi powiekami
w czerwieni zachodu słońca
ostro się odcinasz czernią i
bielą skóry krzyczącej
Wibrująca od cichnących
odgłosów miasta za oknami
wprawiasz powietrze
w drżenie płynące do mnie
Falami wdziera się we mnie
wyrywając odpowiedź
z każdej komórki i nerwu
na to bezgłośne wołanie
obraz autorstwa Lidii Wylangowskiej
niedziela, 25 marca 2012
Moja Ewa...
Uginając się pod literami
których jeszcze nie spisano
niosąc zdarzenia których
jeszcze nie prorokowano
Tak wiele ma do zaoferowania
z jednym jabłkiem w dłoni
naga i nieświadoma jeszcze
piękna jakie na mnie sprowadza
obraz autorstwa Lidii Wylangowskiej
Parasolki...
W kolorowe parasolki
ubrana idziesz dniem
słonecznym i jasnym
Przed deszczem spojrzeń
schowana szczelnie
przed kroplami dotyku
Wiszącymi w powietrzu
które jak wnyki
na ciebie zastawiam
piątek, 23 marca 2012
Złapany sen...
W złapanym śnie
przyjdź do mnie
boso i w czerwieni
Zarysowana lekko
naszkicowana ledwie
bym mógł cię ubarwić
Wypełnić sobą
puste pola czekające
na kolor, na ciepło
obraz autorstwa Lidii Wylangowskiej
czwartek, 22 marca 2012
Sacred geometry...
Zaklęte w geometrię
ciała i przestrzeni
wykreślone dotykiem
miękkim i ciepłym
Opisane twierdzeniami
opuszków palców
całkami muśnięć
obliczone codziennie
Ciepło i dobro
w namacalnej postaci
obecność w przestrzeni
do życia dodana
obraz autorstwa Lidii Wylangowskiej
wtorek, 20 marca 2012
Dawno temu...
Dawno temu
a może wczoraj
może pocałunkiem
a może wcale nie
Ktoś kogoś zmienił
może z żaby w kogoś
a może tylko sens
wlał ustami w niego
Wdmuchnął światło i
myśli lekkie przez nos
a może całował
aż do zachłystu sobą
obraz autorstwa Lidii Wylangowskiej
poniedziałek, 19 marca 2012
Noc...
Kiedy noc gasi światło
zapalają się latarenki
lisich oczu
Zielone światełka
na ścieżkach prowadzących
do snu o oswajaniu
niedziela, 18 marca 2012
Colombina w deszczu...
W deszczu kropel
spadających na głowę
ściąganych nieubłaganą
siłą grawitacji
Broczysz makijażem
w smugach i zaciekach
moja Colombino
Pędzel mokrego nieba
maluje twój portret
nie dbając o kostium
czy wyraz twarzy
W strużkach farby
kryjąc twoje myśli
tylko w oczach żywe
obraz-Jarosław Kubicki
piątek, 16 marca 2012
Kabuki 2
W białej farbie
łza żłobi koleinę
żalu i bólu
Odwracasz się
wachlarz unosisz
w obronnym geście
Zanim znów
twarz mi pokażesz
nie będzie śladu
Gejsza w tańcu
zawiruje wdzięcznie
uśmiechnie się do mnie
Na końcu mapy...
Kiedy dotarłem
do końca mapy
na słupie granicznym
znalazłem pergamin
Pożółkłe i postrzępione
ostrzeżenie ostatniego
wędrowca przede mną
dalej są tylko smoki
A jeden z nich
zerkał ciekawie
na mnie
z drugiej strony
Patrzył przez chwilę
potem pokazał mi
pergamin po jego stronie
dalej są tylko ludzie
czwartek, 15 marca 2012
Wiosenne Dulcynee...
W promieniach słońca
Dulcynee na stopniach
fontann obmywają się
z kożuchów patyny
zimowych wieczorów
Prężą się jak kotki
wygrzewając twarze i
nie tylko twarze
w oczekiwaniu skrzypienia
zardzewiałej zbroi
W jeszcze zimnej wodzie
piorą zeszłoroczne
marzenia i sny niespełnione
żeby z szarości i matu
wydobyć blask i tęczę
Przebudzenie...
Kiedy wiosna słońcem
podgrzewa trawniki
żeby wybuchły chwastem
Ze snu zimowego
budzą się don Kichoci
w zardzewiałych zbrojach
Reklamowaną farbą
z odrdzewiaczem
smarują się od stóp w górę
I ruszają w drogę
na poszukiwanie
kolejnych wiatraków
Zaginiony uśmiech...
Czy widziałaś już
uśmiech kota
takiego jak ja
Jeśli nie to żałuj
często mi gdzieś
ucieka niecnota
Jeśli go spotkasz
na pewno poznasz
nie da się go pomylić
I powiedz mu
że za nim tęsknię
niech do mnie wróci
środa, 14 marca 2012
Marcowy Zając...
Marcowy Zając
topi smutki
w kolejnej
filiżance herbaty
Imbryk dostarcza
jej bez wytchnienia
więc czemu wciąż
zmienia miejsca
Spięty i nerwowy
pośród rytuału
który dla innych
jest życia istotą
wtorek, 13 marca 2012
Kot z Cheshire...
Latający kot
wiecznie goniący
swój uśmiech
Który mu umyka
żeby żyć własnym
uśmiechowym życiem
Zielonymi oczami
przenika cię całą
do szpiku duszy
Grając na tobie
kocią melodię
marcowego uczucia
poniedziałek, 12 marca 2012
Na pograniczu snu...
Na pograniczu
jawy i snu
w strefie ciszy
gdzie cień nocy
Walczy jeszcze
o każdą minutę
w której włada
twoimi snami
Ze światłem
poranka ledwie
przez słońce
urodzonego
Pocałunkiem
ledwie muśniętym
na wargach
budzę cię dla siebie
obraz-Andreas Kovelinas
Kruchy lód...
Po kruchym lodzie
stąpam pomiędzy
zeszłorocznym łanem
trzcin i sitowia
Tam gdzie leżysz
okryta mgiełką
unoszącą się
w powietrzu
Pani Jeziora
na pół uśpiona i
pół przebudzona
pod sufitem nieba
zdjęcie autorstwa Renaty Orlińskiej
niedziela, 11 marca 2012
Kobieta Lis...
W kwiatowym przyczajeniu
w zasadzce zapachów i
w oczekiwaniu stęsknionym
Kobieta Lis wzywa mnie i
wabi do siebie czekaniem
miękkim i ciepłym
Sama zaplątana w potrzasku
obezwładniona nocy mrokiem
czeka i wypatruje brzasku
obraz-Marci MacDonald
sobota, 10 marca 2012
Kim jestem...
Czym jestem i
kim jestem myślisz
kiedy czujesz
jak podchodzę z tyłu
Czujesz objęcie
osuwające się
na ciebie jak
ciepły koc spokoju
Myśli znajdują
swoje miejsca
zwalniają bieg
karuzeli życia
A ja jestem sobą
kobietą albo
mężczyzną gdy trzeba
aniołem albo kimś innym
obraz autorstwa Lidii Wylangowskiej
środa, 7 marca 2012
Marionetkarz...
Marionetko,czy wiesz
że twoja wolna wola
to kilka sznurków
za które pociągam
Ruchem ręki nadaję
ci cel i kierunek
do którego będziesz
podążać bezwiednie
W usta wkładam ci
moje słowa własne
a w oczy wklejam
moje zapatrzenia
Ale kiedy kochasz
w spazmie rozkoszy
chciał bym żebyś ty
a nie ja sznurki trzymał
wtorek, 6 marca 2012
Lot Ikara...
Wzniosłem się
w powietrze
wiatr pióra skrzydeł
złapał do tańca
Zawirowałem śmiało
szalony i odważny
lotem podniebnym
upojony i oślepiony
Kiedy natrętny skrzek
Ziemi mnie pochwycił
a lot ku gwiazdom
był upadkiem z łóżka
sobota, 3 marca 2012
Cerber...
Stoi mi na drodze
odwieczny stróż
wcale nie trzygłowy
Wystarcza mu jedna
na widok nawet
wcale nie taka straszna
Nie da się go uśpić
wciąż czuwa żebym
się nie zbliżył do ciebie
Bardziej niż na jeden
oddech wspólny
z ust do ust podany
Subskrybuj:
Posty (Atom)