Słowa w wiersze układam uczuć lekko dotykam by nie uciekły za szybko w rymach i rytmie zamykam trwają więc na ekranie jak kwiaty w pięknym albumie dla mnie,dla Ciebie,dla nas na uśmiech i ku zadumie
środa, 29 lutego 2012
Jabberwocky...
Pod naskórkiem poranka
ukryty chrzęstoszczęki
brzękoskrzydły czeka
żeby wydostać się i
słońce zmroczyścić
Krąży na uwięzi Królowej
Przerazy Pierwszorzędej
władczyni Prozy i Grozy
Dnia Osądecznego i
czeka jej skinienia
Kiedy wyrwie się na światło
kto wtedy przy mnie stanie
kto w rękę omdlałą włoży
Turbikoncerz,jedyną obronę
słońca i życia we mnie
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz