środa, 2 stycznia 2013

Zakazany owoc...








Trzymasz w dłoni
zakazany owoc
ukradziony kiedyś
pewnej nocy


Trzymasz go
z determinacją
z nadzieją cichą
że nie zwiędnie

Zapach świadomości
dobra i zła unosi się
w powietrzu
dookoła ciebie

Kiedy trzymasz go
wciąż w dłoni
taki jeszcze
świeży i pachnący




obraz-Lidia Wylangowska

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz