Z ufnością podchodzisz
dłoń mi podajesz otwartą
w niej ciepło i spokój
W jasnym spojrzeniu
cichy płomień wewnętrzny
co ogrzewa, nie paląc
Stajesz przede mną
otwarta i cicha, skupieniem
chwilą jak dar ofiarowaną
Kiedy czystość dotyku
objęcie ulgę przynosi
a łzy są deszczem ożywczym
Który cię jak ziemię
z kurzu kłopotów obmywa
daje siłę, by urodziło się piękno
obraz autorstwa Lidii Wylangowskiej
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz