W środku nocy zdyszana
biegniesz zrywać zioła
Przy księżyca blasku
który na twych plecach
nagich, naprężonych
tańczy palcami kochanka
Szukasz korzeni i liści
by nimi mnie zakląć
bym zapomniał o wszystkim
poza poza ich zapachem
We włosach, na skórze
w ramionach splecionych
i oddaniu uległym
co jest we mnie wieczne
obraz autorstwa Lidii Wylangowskiej
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz