Słowa w wiersze układam uczuć lekko dotykam by nie uciekły za szybko w rymach i rytmie zamykam trwają więc na ekranie jak kwiaty w pięknym albumie dla mnie,dla Ciebie,dla nas na uśmiech i ku zadumie
sobota, 16 lipca 2011
Mur gorsetu...
Za ciasnym murem gorsetu
w chłodnym objęciu jedwabiu
czekają na wieczór stęsknione
Na spotkanie z ciepłem
lekkim drapaniem zarostu
który z czekania wyrósł
Na wolność i podziwianie
na dotyk,który je odkryje
i w posiadanie obejmie
Na oddechu wstrzymanie
kiedy zakwitną rumieńcem
kiedy je w dłonie wezmę
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz