Raz jeden do tańca
cię poproszę kiedyś
zakręcę w piruecie
aż się zachłyśniesz
powietrzem wciąganym
łapczywie w płuca
żeby wydać okrzyk
przy jego końcu
Przycisnę do siebie
w muzyce zanurzę się
z tobą i zapamiętam
odurzę się nią i tobą
wleję ci ten narkotyk
w usta,w żyły,w płuca
żebyś już jego smaku
nigdy nie zapomniała
obraz autorstwa Lidii Wylangowskiej
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz