W zachodu ciepłym słońcu
na poduszce wsparta
pozwalasz myślom biec
do tylko im znanego celu
Wymykają ci się ukradkiem
bezwiednie prowadzą cię
do miejsc widzianych
zapamiętanych skórą
Poznanych słuchem i
smakiem powietrza
dotykiem dłoni
który się zdarzył
Na poduszce wsparta
w ciepłym słońca zachodzie
jesteś i ciebie nie ma
za myślami po bruku chodzisz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz