Las słów, drzewa liter
idę pomiędzy nimi
potykam się o przecinki
i inne znaki interpunkcyjne
brodzę w nich jak w poszyciu
Pomiędzy nimi
gąszcz splątany motywów
bogowie i herosi proszący
o chwilę uwagi, żeby ożyć
na krótką chwilę
Wiersze
linie papilarne myśli
odciski stóp uczuć
które przeszły przeze mnie
tylko krótką chwilą
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz