Zamyślona siedzisz dziś
jakimś smutkiem przesiąknięta
nieobecna w locie dalekim
Szybujesz myślami po niebie
ścigając marzenie błyskające
światełkiem gwiazdy wieczornej
Zatracasz się w tej pogoni
zostawiając ciało zastygłe nagle
kiedy się wyrwałaś,jak ptak do lotu
I zostawiłaś je przesiąknięte
smutkiem rozdzielenia,tęsknotą
będą niepotrzebne kiedy cię obejmę
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz