W barwnych kostiumach
tańczymy przytuleni do siebie
to objęci czule,to na wyciągnięcie
ramion od siebie oddaleni
Całuję cię i obejmuję mocno
ty mojej twarzy dotykasz
ruchem lekkim i zalotnym
w kierunku nocy zmierzamy
W kostiumach wciąż tańczymy
a ja zadaję ci pytanie
czy to wciąż jest rola taka
czy też my się kochamy
Czas nie leczy ran, lecz przyzwyczaja nas do bólu.
OdpowiedzUsuńAdam Hanuszkiewicz