tag:blogger.com,1999:blog-1906469793553717864.post738873403852072500..comments2023-05-26T13:54:36.694+02:00Comments on Koślawce: Czerwona sukienka...Rafał Borowskihttp://www.blogger.com/profile/01857168041069027703noreply@blogger.comBlogger2125tag:blogger.com,1999:blog-1906469793553717864.post-80979616310610762202013-02-19T23:37:09.736+01:002013-02-19T23:37:09.736+01:00A mnie zachwycił wiersz.A mnie zachwycił wiersz.Ewa Maćkowiak.https://www.blogger.com/profile/03170725664345891639noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1906469793553717864.post-6415888601708309102013-01-22T05:20:42.857+01:002013-01-22T05:20:42.857+01:00Gdyby znakomity aktor przeczytał tego bloga zaśpie...Gdyby znakomity aktor przeczytał tego bloga zaśpiewałby - "pisać każdy może trochę lepiej, lub trochę gorzej"...<br />W każdym wierszu autor zwraca się do podmiotu lirycznego mówiąc o uczuciach kobiety.<br />Używa do tego tych samych metafor.<br />Są nimi kolory (sepie, brązy, czerwienie), glina, która zostaje wymieniona w dwóch wierszach, dłonie, lub ręce - w każdym z ostatnich wierszy.<br />Wszystkim brakuje zakończenia, choćby takiego umownego, podsumowania myśli przewodniej, bądź refleksji z nią związanej. Brak tego zakończenia sprawia, że każdy z wierszy wydaje się być fragmentem innego utworu dość niezdarnie skopiowanym. Rzuca się w oczy absolutny brak różnorodności. Całość sprawia wrażenie kopiowania jednego wiersza po drugim.<br />Istnieje bardzo wyraźna różnica pomiędzy wierszami z początku bloga a obecnymi.<br />Może warto to porównać? <br />Na koniec jeszcze wniosek - im wyżej się wejdzie tym boleśniej się spada.Anonymousnoreply@blogger.com