czwartek, 26 kwietnia 2012

Runiczne kamienie...




Runiczne kamienie
pieścisz w dłoniach i
rozkładasz na sobie
niczym figury szachowe

Znaczysz się ogniem i
ziemią dla mnie
żebym stał się
wiatrem i wodą

Do tańca żywiołów
wciągasz i zaklinasz
co się nigdy nie kończy
a wciąż od nowa zaczyna







obraz-Andrius Kovelinas


środa, 25 kwietnia 2012

Sen nocy letniej...











Sen nocy letniej
wyśniony i zapisany
falami gorąca
wlewającymi się
w ciebie raz za razem

Dreszczem wnikającym
w bezbronne ciało
aż do kręgosłupa i
napinającym mięśnie
aż do rozkosznego bólu

Sen nocy letniej
wyśniony i spełniony
aż do światła brzasku
trwać będzie w tobie
aż gwiazdy nie zgasną


obraz-Andrius Kovelinas

niedziela, 22 kwietnia 2012

Pełnia życia...





W półcieniach i
w półświetle
w półuśmiechu i
półnagości

Półleżąc i
półsiedząc
żyjesz pełnią
każdego oddechu

W połowie
tutaj a w połowie
zupełnie gdzieś
w innym miejscu

W całości
oddana i zakochana
każdym nerwem
ze mną połączona


obraz-Jeremy Lipking





sobota, 21 kwietnia 2012

Commedia dell'arte...










W groteskowych strojach
odgrywana na scenie
dla waszej uciechy historia
wzbudza uśmiechy i łzy
chwilowe i nierzeczywiste

Kiedy w swoich szarych i
dystyngowanych strojach
marzycie, żeby ktoś
was tak pokochał i pragnął
szalenie i do ostateczności

W dobrze skrojonych
pancerzach garsonek i
dobrze leżących garniturów
idziecie przed siebie odrzucając
kolejne na scenę zaproszenia

obraz-Edgar Degas

piątek, 20 kwietnia 2012

Muza prywatnie...









Czasem nawet
podkasana Muza
siada zamyślona
nad butelką wina

Zmęczone nogi
opiera na fotelu
wystarczy już
na dziś kankana

Bez piór i falban
bez makijażu
bardziej jest sobą
tylko dla mnie


obraz- Toulouse-Lautrec

czwartek, 19 kwietnia 2012

Sznur pereł...







Zamglone i niewidzące
oczy patrzą w przestrzeń
a opadająca zasłona
wieczornych cieni
nastraja melancholijnie

Z czułością przesuwasz
w palcach przed sobą
perły, jedna po drugiej
jak różaniec z pocałunków
i pieszczot zapamiętanych

Mienią się i opalizują
w promieniach zachodu
a ty patrzysz na nie
jak przesuwają się i żyją
tylko kiedy je trzymasz w dłoni



obraz-Karol Bąk

środa, 18 kwietnia 2012

Terpsychora...








Słońce złoci grzędę
pierzastych obłoków
na której przysiadłaś

W zamyśleniu czesząc
swoje długie włosy i
czujesz, że coś zgubiłaś

Tylko wciąż nie możesz
przypomnieć sobie
po co i przez co żyjesz

A może pointy na stopach
przypomną ci, że powinnaś
dla mnie zatańczyć

obraz-Karol Bąk

Urania...






Odwrócona tyłem
zerkasz tylko zajęta
codzienną pracą

Rzucasz ukradkowe
spojrzenie na mnie
szybkie i pytające

Czy jeszcze jestem
czy wciąż na ciebie
tak samo patrzę

Ryzykując losem
gwiazd i planet
które pasiesz


obraz-Karol Bąk

wtorek, 17 kwietnia 2012

Golem...








W gliniane usta
ktoś wsunął zwitek
z czarnymi literami

Kabalistyczne znaki
rozwinęły się niczym
pędy żywokostu

Penetrując sztywne
jeszcze członki
sokami srebrzystymi

Nasycając i zmieniając
twardość w ciepło i
sprężystość ciała

Obudzona tajemnym
wierszem na dobranoc
żeby żyć powstajesz


obraz-Karol Bąk

poniedziałek, 16 kwietnia 2012

Na rozstajach...








Na rozstajnych drogach
bliźniacze siostry
Przeszłość i Przyszłość

Wyciągają do siebie
ręce w których trzymają
moją teraźniejszość

Przeszłość naga i
zupełnie bezbronna
bez tarczy tajemnicy

Przyszłość skrzydlata
smoczymi skrzydłami i
wężem w dłoni straszy

Wiecznie zadając mi
pytania jak Sfinks
żądają odpowiedzi


obraz-Karol Bąk

niedziela, 15 kwietnia 2012

Przedświt...









W bladym świetle
przedświtu ale jeszcze
z opaską nocy
na otwartych oczach

Odcinasz się kolorem
od pościelowej
zmiętej tonacji lnu
wyspą bezludną

Do której pchają mnie
fale przypływu
unoszące mnie prądy
męskiego pożądania


obraz-Karol Bąk

Zdjęcia w czerwieni...










W czerwonym kolorze
przez filtr pożądania
moje oczy robią ci
kolejne zdjęcia

Zapisują się kwantami
pierwotnej energii
wypalają się głębiej
niż znamiona

Z każdym następnym
utrwalają się aż
do dotyku który
będzie trwał wiecznie


obraz-Karol Bąk

Kolorowe skrzydła...










Rozkładasz wiosną
kolorowe skrzydła
nawet jeśli pomięte

przez długą zimę
nie chcą cię jeszcze
unieść do słońca

Nakładasz na nie
pomadę wspomnień
krem regenerujący

prężysz je czekając
na powiew który cię
znowu ku niebu uniesie


obraz-Karol Bąk

piątek, 13 kwietnia 2012

Tęcza...








Na połyskliwej tafli
wody dnia wiosennego
w kręgach sunących
w zmarszczkach entropii

Mienisz się kolorami
zielenią i czerwienią
soczystymi jak gdyby
dopiero stworzonymi

Przyzwyczajonego jedynie
pełnej gamy szarości
tęcza razi w oczy i
na zawsze w duszy osiada


obraz-Karol Bąk

Pomiędzy...








Ciepła i żywa
pomiędzy siostrami
marmurową Wczoraj
a mglistą Jutro

Stoisz przede mną
obrazem, który
wlewa się w oczy i
zapada w pamięć

Kiedy już mogę
oderwany od ciebie
objąć całą wzrokiem i
wziąć w posiadanie


obraz-Karol Bąk

Zatrzymana...









Zupełnie obojętna
na krajobraz za plecami
jak aktorka w teatrze
życia przejęta rolą

Siedzisz wyprostowana
z kwiatem we włosach
zatrzymana w połowie
gestu i cichego słowa

Pomiędzy wcześniej
a tym co nadchodzi
w jednej kryształowej
chwili zapatrzenia


obraz-Paul Gauguin

Czerwony piasek...










Na czerwonym piasku
bosa i swobodna
stoisz wystawiając się
na moje spojrzenia

Ciepła i leniwa woda
dopiero co oderwała się
od twoich stóp niechętnie
zupełnie jak ja wcześniej

A powietrze dokoła ciebie
gęstnieje w niewidzialne
dla nikogo dłonie tam
gdzie chciałbym je położyć


obraz-Paul Gauguin

czwartek, 12 kwietnia 2012

Skradzione perły...









Ciepłą plamą
cichej obecności
kładziesz się
na piasku plaży

Zmęczona i syta
wypełniona po brzegi
moją obecnością
łapiesz płytkie oddechy

Jakbyś dopiero
z głębi wypłynęła
trzymając w dłoniach
skradzione morzu perły


0braz-Paul Gauguin

wtorek, 10 kwietnia 2012

Poławiaczka pereł...








Dojrzała słońcem
przepełniona ciepłem
przysiadła na brzegu
oceanu łóżka

Gotowa wskoczyć
do niego i zanurzyć się
ze mą w jego falach
opłynąć pianą dotyku

Wstrzymać oddech
kiedy szukać będziemy
pereł migoczących
wspólnym spełnieniem


obraz-Paul Gauguin

poniedziałek, 9 kwietnia 2012

Tahitanka z owocem mango...









W popołudniowym słońcu
ze słodkim owocem
stoi niezmiennie cierpliwa

Dziewczyna ubrana
w pierwotny brak wstydu
zanim się dowie,że to grzech

Patrzę na nią i studiuję
dłonie,ramiona i twarz
otwartą na mnie i to co robię

Ze słodkim owocem
poddaje się i przenika
do mojej głowy i na płótno

Nim ktoś jej powie
że to grzech tych co czują
będę dla niej płótnem


obraz-Paul Gauguin

piątek, 6 kwietnia 2012

Odbicie w lustrze...








Patrzysz na swoje odbicie
w płynnym srebrze
lustra pamięci

Lekko drży na brzegach
załamuje światło
odrzucając cienie

Czas rzeczywisty teraz
zmienia w przeszły
albo przyszły

W zależności z której
strony spoglądasz
na siebie


obraz Lidii Wylangowskiej

środa, 4 kwietnia 2012

Nokturn...







Harfa nocy czeka
struny się rosą
lekko zaszkliły

Zagraj mi coś
niech melodia
strąci je na ziemię

Obudź w moich
wyciągniętych ramionach
jak w kamertonie

To samo drżenie
jak wtedy kiedy
miałaś się w nie osunąć


obraz autorstwa Lidii Wylangowskiej

niedziela, 1 kwietnia 2012

Zmierzch...








Zmierzch już zapada
nad jeziorem
ale ona wcale
nie chce jeszcze spać

Włosy wysuszone
w słońcu opadają
na ramiona
łaskocząc jak palce

Raz obudzona
Pani Jeziora na brzegu
nie zazna długo
snu odrętwiającego


zdjęcie-Renata Orlińska